Some people count their steps everyday to make sure they do 10000 steps a day. I am a professional walker who stroles down the streets of Oslo while doing storytelling for my guest. We never count the steps. The number is just to big.
Contact me if you want to fall in love with Oslo.
Podrozujesz do Oslo? Napisz do mnie mail i daj sie zaprosic na spacer po moim miescie! Jestem autoryzowana przewodniczka po Oslo i Tromsø i z checia pokaze Ci miejsca, ktore bedziesz znowu chcial odwiedzic!
Skoro tu juz jestes, przeczytaj czym jest Norwegia dla Krola Haralda. I czym jest dla mnie.
Czym jest Norwegia?
Norwegia to kraj, gdzie wakacyjny poranek rozpoczyna się od zapalenia świeczek do śniadania. Deszcz nie jest tu wrogiem a sprzymierzeńcem słodkich, dobrze wypieczonych bułek cynamonowych i paru kubków kawy. W takich chwilach dobrze jest dziergać na drutach. Na przykład wakacyjne bikini, które zapewne można będzie ubrać tego samego dnia wieczorową porą, kąpiąc się w strugach słońcach zaraz przed północą.
Pogodę się tu akceptuję taką jaką jest. Można jej nie kochać, ale się ją akceptuję.
Tak też jest z ludźmi. Norwegowie mogą nie być zagorzałymi fanami obcokrajowców, ale dają im przynajmniej szansę na poznanie się z nimi zanim zatrzasną przed nimi drzwi.
Norwegowie lubią widzieć, jak inne kultury wznoszą razem z nimi dumnie norweska flagę, zajadają się goframi i popijają to prossecco.
Ubranie obcisłych strojów, na których też widnieje flaga, i wybranie się na siłownię, na narty lub w góry, jest także dowodem miłości do Norwegów.
Norwegowie uwielbiają zasady, reguły, przepisy na życie. Każdy wypiec chce 2 bułki (posiadać dwójkę dzieci), mieć dom wymalowany na biało – bez płotu, z psem w środku, szarą sofą i płynem do naczyń ZALO przy zmywarce. Kawę będzie warzył dwa razy w ciągu dnia i popijał ja z dużego kubka. Zanim zamknie oczy, leżąc w swoim kontynentalnym dużym łóżku, przykryję się swoją kołdrą po samą szyję. Tak samo zrobi jego partner/ partnerka, bo kołdrą ani pieniędzmi w tym kraju się nie dzielimy.
Norwegowie nie wiedzą co to spontaniczność i kombinowanie. Rutyny i proste zasady pomagają im przetrwać trudy każdego dnia.
Norwegowie są niezależni. Mają swoją kartę płatniczą i nią opłacą tylko swoje danie, nawet jeśli zaproszą kogoś na randkę! Jeśli zaproszą! Norwegowie kota w worku nie kupują i najpierw sprawdzają co w worku, a potem, jeśli kot okazał się być wystarczająco „koselig” czyli ciepły i puchaty, zaproszą na randkę.
Norwegowie kochają naturę i co za tym idzie naturalność. Długie siwe włosy splecione w warkocze ozdabiają babcię, które nigdy nie zdecydowałyby się na trwała, krótką ondulację. Czarne, długie nici Snusu – wyglądającej jak fusy, nikotyny ozdabiają znowu zdrowe, żeby dziadków tego kraju. Zęby te widziały słodycze tylko w soboty dlatego tez też dają dalej radę odgryź porządny kawałek brukwi tak popularnej tu do jedzenia.
Norwegowie oszczędzać nie potrafią. Uwielbiają dni wolne i robić NIC, szczególnie jeśli mają posady państwowe.
Norwegowie uwielbiają bezpieczeństwo w każdej postaci, oprócz bezpiecznego seksu!
Norwegowie dobierają słowa bardzo uważnie. Nie dlatego że mają ich znaczniej mnie niż my w języku polskim, ale dlatego że nie pozwalają sobie aby emocje opanowały ich tok myślenia.
W Norwegii można się zakochać od pierwszego wejrzenia jeśli jest się introwertykiem, lubi się zimną pogodę i potrafi się o niej rozmawiać godzinami. Jeśli nie spełnia się powyższych wymagań, relacja z tym krajem przypominać będzie aranżowane indyjskie małżeństwo. Miłości trzeba się będzie nauczyć ale pojawi się ona prędzej czy później. Jeśli jednak nie, można będzie spakować swoje drogie, nowoczesne bagaże, dobrze ometkowane i wysłać je do innego kraju gdzie odnajdzie się to czego się szukało. Zapewne będzie tam mniej pieniędzy a pogoda zmienną już nie będzie.
Tęsknić się będzie za wolnością bo to właśnie w Norwegii znajdujemy czas dla siebie i siebie stawiamy na pierwszym planie, zaraz przed rodzina, sąsiadami, szefami i innymi mniej ważnym od nas osobami.
Tęsknic będziemy za czasem, którego pomimo tego że jest tu też tylko 24 godziny na dobę jak w każdym innym kraju, jakimś trafem jest go tu więcej dla nas.
Zatęsknimy też za hytta – drewnianym domkiem w lesie, bez elektryczności i wody, tylko z wychodkiem. Zatęsknimy za hytta gdzie można wszystko i nie trzeba nic. Tam się po prostu jest.
Zawsze można będzie tu wrócić – bo domów do odmalowania, pokoi hotelowych do posprzątania jest dużo i będzie jeszcze więcej.
Patrycja Jablonska
Czym jest Norwegia?
Norwegia to wysokie góry i głębokie fiordy. Są tu równiny i archipelagi, wyspy i wysepki. Są
tu bujne pola i wrzosowiska. Morze uderza w ziemię od północy, zachodu i południa.
Norwegia to słońce o północy i mroczny czas. To zarówno ciężkie, jak i łagodne zimy. Są to
zarówno gorące, jak i zimne lata. Norwegia jest zamieszkana jak długa i szeroka. Ale
Norwegia to przede wszystkim ludzie. Norwegowie to ludzie z północy, ludzie z południa
oraz ludzie ze wszystkich innych regionów. Norwegowie wyemigrowali także z Afganistanu,
Pakistanu i Polski, Szwecji, Somalii i Syrii. Moi dziadkowie wyemigrowali z Danii i Anglii 110
lat temu. Nie zawsze łatwo jest powiedzieć, skąd jesteśmy, do jakiej narodowości należymy.
To, co nazywamy domem, jest tam, gdzie jest nasze serce - i nie zawsze może być
umieszczone w granicach państwa. Norwegowie to ludzie młodzi i starzy, wysocy i niscy,
niepełnosprawni i na wózkach inwalidzkich. Coraz więcej liczy ponad sto lat. Norwegowie są
bogaci, biedni i z klasy średniej. Norwegowie lubią piłkę nożną i piłkę ręczną, wspinają się
na szczyty górskie i żeglują - podczas gdy inni lubią sofę. Niektórzy wierzą w siebie a inni
usiłują uwierzyć, że są wystarczająco dobrzy. Norwegowie pracują w sklepach, w szpitalach,
na platformie wiertniczej. Norwegowie pracują nad tym, abyśmy byli bezpieczni. Pracują nad
utrzymaniem kraju w czystości i szukają nowych rozwiązań dla zielonej przyszłości.
Norwegowie uprawiają ziemię i ryby. Norwegowie badają i uczą się. Norwegowie to
zaangażowana młodzież i doświadczeni dorośli. Norwegowie to single, rodziny z dziećmi i
stare pary. Norwegowie to dziewczyny, które kochają dziewczęta, chłopcy, którzy kochają
chłopców, oraz dziewczęta i chłopcy, którzy kochają się nawzajem. Norwegowie wierzą w
Boga, Allaha, Wszystko i Nic. Norwegowie to Grieg i Kygo, Hellbillies i Kari Bremnes. Innymi
słowy: Norwegia to ty. Norwegia to my. Kiedy śpiewamy „Tak, kochamy ten kraj”,
powinniśmy pamiętać, że również śpiewamy o sobie. Bo my jesteśmy tymi, którzy tworzą ten
kraj. Dlatego nasz hymn narodowy jest także deklaracją miłości dla narodu norweskiego.
Moją największą nadzieją dla Norwegii jest to, że będziemy mogli dbać o siebie nawzajem.
Że będziemy budować ten kraj dalej - na zaufaniu, społeczności i hojności. Powinniśmy
wiedzieć, że - pomimo naszych nierówności - jesteśmy jednym narodem. Że Norwegia jest
jedna.
Krol Harald.